Sezon uwarzam za otwarty. Tabuny bałwanów i pingwinów powstaja z żarówek. Ja robię im czapeczki z nici na drutach i szydełku, maluje i skleja je Monika.
Kupiłam trochę filcu, żeby takie ozdoby również porobić. Fajnie się szyje takie cosie.
Ze wszystkich rzeczy używanych do rękodzieła najbardziej lubię nici, plączę je szydełkiem, drutami, czółenkiem, igłą i maszyną. Czasem zdarza mi się zrobić coś innego...Jeśli podoba ci się moja praca, chcesz taką, podobną lub całkiem inną, napisz do mnie. Pozostaw po sobie ślad jako komentarz i odwiedź mnie powtórnie.
Super,super też tak chcę pozdrawiam trejtka.
OdpowiedzUsuńRodzina i znajomi zbierali żarówki od tamtego roku. Mamy ich chyba ze 100.
OdpowiedzUsuńŚliczne ozdoby Świąteczne :-) Jakie cuda można zrobić ze zwykłych starych żarówek....
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo pomysłowe te bałwanki z żarówek :-). Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuń