Ze wszystkich rzeczy używanych do rękodzieła najbardziej lubię nici, plączę je szydełkiem, drutami, czółenkiem, igłą i maszyną. Czasem zdarza mi się zrobić coś innego...Jeśli podoba ci się moja praca, chcesz taką, podobną lub całkiem inną, napisz do mnie. Pozostaw po sobie ślad jako komentarz i odwiedź mnie powtórnie.
czwartek, 9 września 2010
Zabawa w tapicera
Deszczowa pogoda , zmusza do siedzenia w domu. Powstały patchworkowe pufy.
W ramach rekonstrukcji reanimowałam pufy, zdarłam z nich wszystko, zmieniłam gąbkę, uszyłam obicie a potem zszywacz w dłoń i przyszywałam to wszystko do kupy. Końcowy efekt jest zadowalający. uszyłam zdejmowane nakrycia i dwie poduchy w środku jest gąbka.W trakcie szycia są jeszcze nakrycia na fotele, ale one wymagają jeszcze trochę pracy.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz