Robiłam podobną dla Pani Iwony. Ta jest moja .Robiona z kordu. Uszy usztywniłam wężykami wyprutymi ze starej torby. Nici mają ze 40 lat dostałam kiedyś od teściowej, są nieco mniej równe i mniej błyszczące niż obecnie produkowane, ale różnicę widać dopiero jak dwa motki stoję obok siebie.
Świetna torba!
OdpowiedzUsuńSuper :-)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna torba :-)
Pozdrawiam serdecznie.
BARDZO MI SIĘ PODOBA TOREBKA
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM
SERDECZNIE- PA