Z dawnych zapasów miałam 4 metry kwiecistej dzianiny. Kiedyś uszyłam bluzkę, ostatnie zdjęcie, ale to był koszmar. Teraz z pomocą mojej nowej zabawki w godzinę uszyłam tunikę. Praca na overloku to czysta przyjemność, jednocześnie zszywa, obrzuca i obcina nadmiar materiału.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz