Bieżnik i zazdrostkę zrobiłam dla Pani Iwony . Na każdą rzecz poszedł motek Maxi. Kiedyś sprawdzałam, że taki motek wyrabiam w 8-9 godzin.
Tu widać upiętą serwetkę po krochmaleniu.
Ze wszystkich rzeczy używanych do rękodzieła najbardziej lubię nici, plączę je szydełkiem, drutami, czółenkiem, igłą i maszyną. Czasem zdarza mi się zrobić coś innego...Jeśli podoba ci się moja praca, chcesz taką, podobną lub całkiem inną, napisz do mnie. Pozostaw po sobie ślad jako komentarz i odwiedź mnie powtórnie.
śliczne te świąteczne dodatki :)
OdpowiedzUsuńPiękne dodatki - szczególnie podoba mi się bieżniczek :)
OdpowiedzUsuńCudeńka!!!
OdpowiedzUsuńŚwietne :))
OdpowiedzUsuńŚliczny bieżnik :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
bardzo świątecznie, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne! bieżnik bardzo mi się podoba:)
OdpowiedzUsuńŚliczności - bardzo mi się podobają świąteczne cudeńka,pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńCudne reniferki :) Mi chyba więcej czasu by to zajęło :)
OdpowiedzUsuńbellissimo molto bello complimenti e
OdpowiedzUsuńbuon Natale , pieno di pace e serenità
imma