piątek, 8 marca 2013

Pajęczyna


Obrus zrobiłam szydełkiem nr 2,5 z nici podobnych do dzisiejszego korala, ale grubszych. Nici była ograniczona ilość, po zakończeniu pracy zważyłam -700gr. Miał wyjść obrus na stół 160/100 i jeszcze powinien zwisać. Prezentuję serwetę na moim stole, który jest trochę mniejszy. Wzór musiał być rzadki. Środkowe kwiatki pochłonęły 100gr nici. Oczka są dość duże. Z tych nici nie można było robić ścisło, ponieważ są dość sztywne. Całość wyprasowałam, co nieci zwiotczyło całość.W zamian mam dostać naczynia ceramiczne od Karoliny, która robi przepiękne rzeczy.

5 komentarzy:

  1. Efekt bardzo fajny :) Ale ja bym się zanudziła robiąc taki obrus :P
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Podoba mi się ! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  3. fajnie wygląda, ale to była chyba nudna robota?! Ja teraz robię obrus z elementów, po 15 kwadratach mam już dość, dobrze że termin dopiero na sierpień !!!! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Może nie nudna praca a monotonna,cały czas zastanawiałam się czy nici starczy.Po za tym zawsze robię równolegle kilka rzeczy i to jest sposób na monotonne prace.Przy robieniu firanki ten sam element powtarzałam kilkadziesiąt razy.

    OdpowiedzUsuń
  5. No proszę super obrus - fantastycznie wygląda :) ewa

    OdpowiedzUsuń