Prezentuję prawie ukończoną serwetę na mój stół. Brak jej jeszcze zwisającej części, która będzie dorobiona kolorem złotym. całość jest robiona ścisło cienkim szydełkiem. Nie wymaga krochmalenia. Teraz pora zrobić w złotym kolorze. Nici to oczywiście koral, ten nieco grubszy.
Bardzo piękna i pracochłonna praca. Na pewno zwróci na siebie uwagę wszystkich którzy przy "niej" zasiądą.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Tyle kwiatów na stole! Śliczny ten obrus!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Piękna praca. Ja wciąż walczę z biało złotym obrusem ale niestety z dużo cieńszych nici. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudo! Wspaniała serweta w pięknych kolorach :-) Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Ależ to ładne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńBędzie cudna astół jak będzie królowa.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam