Ta narzuta powstawała około jednego miesiąca. Robiłam ją szydełkiem 3.
Jest ogromna. Moje łoże ma 160 cm na 200cm, a ona jeszcze zwisa po około 30 cm. Jeden mały szydełkowy sześciokącik ma 10 cm mierząc od krawędzi do krawędzi, duży sześciokąt( z 7 małych) ma około 30 cm. Mały elemetn robiłam 15-20 minut. Łączenie brązową nicią ( podwójna nić peonii) zajęło mi około 15 godzin. Całość to 130 do 150 godzin szydełkowania. Nie warzyłam tego, ale różowej nici wyszydełkowałam 1,5 kg, brązowej_30 deka, czarnej około 1 KG. Reszta to ogrom kłębków, które mi nagromadziły się przez ostatnie 10 lat. Niestety mało mi ubyło, chyba zdrobię następną narzutę.
Witaj,
OdpowiedzUsuńjest piekna, napracowalas sie, jestes bardzo pracowita,pozdrawiam ciepl. ania
Nie będę silić się na oryginalność.Jest piękna.
OdpowiedzUsuńTempo dziergania tez godne pozazdroszczenia.
O ja cie ;)))Cudo po prostu;)Jak na taki ogrom pracy,to wyrobiłaś się ekspresem;)
OdpowiedzUsuńMarzy taka narzuta,ale nie mam niestety ani weny do szydełkowania,ani takiej ilości wełny;)
Pozdrawiam ciepło;)
Wspaniale wygląda ta narzuta. Napracowałaś się przy niej nie mało, tyle kolorków ale efekt końcowy cudowny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
C U D O ! Wspaniale kolorowa śliczna narzuta.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba :-)
Pozdrawiam serdecznie.
śliczna jest :)
OdpowiedzUsuńJestem zachwycona:)))Śliczna:)))))Pozdrawiam cieplutko!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo wszystkim za pochwały.
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta, pracowita z Ciebie mróweczka :)
OdpowiedzUsuńCudna jest, sama bym taką chętnie przygarnęła. A "dziergać" niestety nie potrafię. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńPiękna narzuta :) Bardzo podoba mi się sposób połączenia motywów w kwiatuszki :)
OdpowiedzUsuńPrzecudnie ci wyszła, gratulacje raz jeszcze. Podoba mi się przebardzo!
OdpowiedzUsuńniesamowita....nie wyobrażam sobie jak można tak szybko zrobić tak dużą narzutę...jest fantastyczna!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń