Zrobiłam te nakrycie w tamtym roku w ramach wykańczania UFO z szafy. Kwadraty leżały sobie zrobione od 2-3 lat.Ale brak mi było koncepcji na skończenie, coś mi nie pasowało. Na koniec roku doznałam olśnienia i wszystko połączyłam w taką niebrzydką chyba całość.
Koc jest wystarczający do okrycia się, lub okrycia nóg. Całość jest z nici akrylowych.
Wspaniały kocyk :-) Śliczne kwadraty :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Wygląda fajnie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ciekawy pomysł na ufo, chyba odgapię! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie niebrzydka ta całość ;)
OdpowiedzUsuńAle fajny
OdpowiedzUsuńŚwietny ocieplacz.Szydełkowe prace sa takie grube i cieplutkie,więc na zimne dni sprawdzi się doskonale;)
OdpowiedzUsuńSuper Ci to wyszło!
OdpowiedzUsuń