Hildegarda rodziła się w bólach twórczego natchnienia. Ma prawie 40 cm wzrostu, co jak na lakę jest sporo. Ponieważ jest elfem ma maskujące ubranko w brązowym kolorze. Hildegarda łatwo łapie przeziębienia, stąd śliczny zielony szaliczek skrywający szyjkę lalki. Długie gęste włosy zaplotła w warkocze, ale może mieć rozpuszczone włosy. Sukienką jest zdejmowana, na wypadek gdyby chciała zmienić ją na inną.
Bardzo lubi wyglądać przez okno, ale obecne widoki są marne. Tylko śnieg i śnieg i... Zdejmowane butki mają kwiatuszek mocowany ozdobnym guzikiem. Rozmiar obuwia jest słuszny, bo lala twardo stąpa po ziemi.
Dzięki tym stopom Hildzia może samodzielnie stać.
Głowę ozdabia opaska z szydełkowymi kwiatkami. Są w optymistycznie różowo-zielonej tonacji. Wiecznie uśmiechnięta, bo szczęśliwa lala to doskonała zabawka dla dziecka.
Cudna Hildzia!!!
OdpowiedzUsuńWspaniała! Cudowny elf :-) Piękną ma twarz - śliczny uśmiech jej zrobiłaś. Ideał :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję, co prawda moja córka orzekła, że Hildzia ma nos jak kartofel, ale taki był zamysł.
OdpowiedzUsuń