Ze wszystkich rzeczy używanych do rękodzieła najbardziej lubię nici, plączę je szydełkiem, drutami, czółenkiem, igłą i maszyną. Czasem zdarza mi się zrobić coś innego...Jeśli podoba ci się moja praca, chcesz taką, podobną lub całkiem inną, napisz do mnie. Pozostaw po sobie ślad jako komentarz i odwiedź mnie powtórnie.
niedziela, 26 stycznia 2014
Serduszka
Jako mały przerywnik zrobiłam szydełkowe serduszka. W zasadzie mogą być poduszeczką na igły, zawieszką lub ozdobą choinkową, także miłym drobiazgiem na walentynki. Te duże robione są z włóczki, szerokość samego serca to 8 cm. Dwa serca złączyłam szydełkiem razem i wykończyłam falbanką. Środek wypchałam ociepliną. Zrobienie jest w zasadzie proste, a ile frajdy. Zrobiłam kwadracik z 7 o łańcuszka plus oczko zwrotne teraz 8 rzędy i mamy kwadracik. Na dwóch bokach zrobiłam łuki z 7 podwójnych słupków. Teraz końcówka obrabiam całość słupkami, na łukach zrobiłam po dwa słupki w jeden, na czubku kwadratu 3 słupki. Teraz wystarczy złożyć dwa serca i obrobić w koło oczkami ścisłymi. Pod koniec napychamy serce czym chcemy, może być włóknina, rajstopy, ale również folia z reklamówek( będą szeleściły)- tak wypchane stanowią zabawkę dla dzieci. ozdabiamy według własnych preferencji. Jeśli dorobimy rączki i nogi twarz, to powstanie maskotka. Małe serduszko jest z kordonku aida i nie jest wypchane. Samoistnie jest sztywne, wykorzystam je do biżuterii. Jak dorobię ich więcej będą zawieszkami. Czerwonego koloru rzadki używam, ale zrobiłam kiedyś dwa wisiory i dość często noszę jeden z nich. Drugi ma inną właścicielkę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Fajne serduszka:)))Pozdrawiam:)))
OdpowiedzUsuń